piątek, 1 sierpnia 2014

Sri Lanka - plantacje herbaty, czyli w drodze do Nuwara Eliya

Nuwara Eliya i jej okolice znajdują się w mojej lankijskiej top 3! Dokładniej rzecz ujmując jest to miejsce drugie i trzecie! Otóż Nuwara Eliya to miasto (swoją drogą poczuć się tam można jak na brytyjskiej prowincji - zarówno pod kątem architektury jak i klimatu - zimno i pada...) otoczone "pięknymi okolicznościami przyrody, i tego... i niepowtarzalnych...". Z jednej strony płaskowyż Hortona (Horton Plains - o tym już niedługo), z drugiej zaś ogromne plantacje herbaty, czasem pięknie oświetlone promieniami ostrego słońca, a za chwilę witające zwiedzających gęstą mgłą i przeszywającym deszczem w towarzystwie 16 stopni Celcjusza...