sobota, 29 października 2011


Planowałyśmy z Hanią zrobić sesję jesienną. Ostatnie promienie ciepłego, jesiennego słońca, piękne otoczenie... Czego chcieć więcej?
Tyle tylko, ze słońce gdzieś nam się zawieruszyło i plany zostały zmienione. Ale może to i dobrze, bo dzięki temu miałyśmy klimatyczną sesję ze schodami w roli drugoplanowej i mnóstwo radości przy tym! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz