Neil's Yard!
Uwielbiam to miejsce!
Jest taką kolorową plamką na mapie Londynu (nie, żeby reszta była mało kolorowa ;) ). Od czasu, kiedy pierwszy raz się tam znalazłam, wiedziałam, że będę tam wracać. Za każdym razem, kiedy jestem w Lądku staram się tam być.
Dla kolorów. Dla klimatu. Dla bardzo milej arabskiej knajpki. I w ogóle.
Fotograficznie zachwyciły mnie ostatnio tamtejsze kolory! A odzwierciedlenie kilku z tych zachwytów widać poniżej. :)
Z cyklu "Lądek inaczej" - Kolory na Neil's Yard.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz