To był dzień! Gorące, czerwcowe popołudnie pełne emocji i wrażeń!
Ale... zaczęło się od samego rana - fryzjer, śniadanie, skracanie paska, kiełbaska u rodziców, makijaż, suknia i iście krakowskie spotkanie pod Kinem Wrzos! A wszystko to przeplatane częstymi konsultacjami telefonicznymi z Panem Młodym. Dalej wydarzenia potoczyły się błyskawicznie - TAK, bańki mydlane, mnóstwo zabawy, tańców, siatkówki i jeszcze więcej baniek mydlanych! Tak więc... było pysznie!
Oldze i Piotrowi gratuluję "nowej drogi życia" i zapraszam do oglądania kilku wybranych zdjęć z trzynastego czerwca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz